Reklama

Kościół

Bp Tyrawa: ten, kto zapomniał, że jest śmiertelny, nie ma nic do powiedzenia sobie i innym

„Ktoś, kto zapomniał, że jest śmiertelny, nawet gdyby krzyczał najgłośniej, nie ma nic do powiedzenia sobie ani innym” – mówił w bydgoskiej katedrze biskup Jan Tyrawa. Ordynariusz diecezji przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłego niedawno biskupa pomocniczego seniora archidiecezji gnieźnieńskiej Bogdana Wojtusia.

[ TEMATY ]

Dzień Zaduszny

śmierć

Katarzyna Cegielska

Bp Jan Tyrawa podczas uroczystości 25-lecia Radia Maryja w Bydgoszczy

Bp Jan Tyrawa podczas uroczystości 25-lecia Radia Maryja w Bydgoszczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Dzień Zaduszny modlili się kapłani, osoby konsekrowane, a także świeccy. – W sposób szczególny chcemy wspomnieć kapłana, który przez 16 lat swojej posługi sprawował pieczę również i nad tym kościołem, parafią, Bydgoszczą – jako biskup pomocniczy metropolity gnieźnieńskiego – mówił na wstępie bp Tyrawa. – Połączyła nas wspólna data powołania na urząd biskupa. Jego – w archidiecezji gnieźnieńskiej, mnie – w archidiecezji wrocławskiej, a później spotkania w ramach posiedzeń plenarnych Episkopatu Polski, uroczystości w Gnieźnie, Bydgoszczy czy chociażby podczas wizyt ad limina w Rzymie – dodał.

Bp Tyrawa przywołał wydarzenie, które zapisało się w jego pamięci, kiedy bp Bogdan Wojtuś – na prośbę swojego przełożonego kard. Józefa Glempa – podjął się prowadzenia rekolekcji dla biskupów na Jasnej Górze. – Wówczas obrał trudny temat rodziny, jej misji, powołania, zadań, by to stało się przedmiotem wewnętrznej refleksji. To były prawdziwe rekolekcje, choć specyficzne i trudne – podkreślił.

Bp Jan Tyrawa podjął również refleksję nad wspólnotami, w których przyszło spędzać codzienne życie człowiekowi, podkreślając znaczenie wzajemnej obecności, wartości każdej osoby, która – budując Kościół – jest niejednokrotnie anonimowa. – Wspominajmy również zmarłych kapłanów, którzy w różny sposób byli związani z tym miejscem i swoją duszpasterską pracą przyczyniali się do rozwoju i pomnażania wiary w trosce o katechizację, wychowanie młodego pokolenia. Również tych, którzy tutaj przychodzili, by skorzystać z posługi sakramentalnej. Tych, którzy w konfesjonale służyli i wydają się być anonimowi. Nie, oni są, byli ważni, bo inaczej ta wspólnota by nie funkcjonowała – dodał biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-11-02 20:28

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytaj, co się stanie po śmierci

Niedziela Ogólnopolska 44/2021, str. 16-18

[ TEMATY ]

śmierć

Krzysztof Tadej

Stanisław Grygiel

Stanisław Grygiel

„Kiedy nasłuchuję wieczności nad grobem moich rodziców, dochodzi mnie głos, jak mam żyć tu i teraz. Tylko wieczność wie, jak trzeba żyć w czasie”. O sensie życia i o jego przemijaniu w rozmowie z Krzysztofem Tadejem opowiada prof. Stanisław Grygiel.

Krzysztof Tadej: Panie Profesorze, rozmawiamy w Pańskim mieszkaniu tuż przy murach Watykanu. Obok Pałac Apostolski, w którym mieszkał Jan Paweł II, a na dole ulica, po której jeszcze niedawno chodzili: kard. Zenon Grocholewski, abp Zygmunt Zimowski, o. Marian Babula czy o. Hieronim Fokciński... Ich już tu nie ma. Umarli. Prof. Stanisław Grygiel: Jest pogodnie smutno. Odeszli, aby przejść przez śmierć do życia na nowo stworzonego. Jestem w tym orszaku. Mam 87 lat. Ale jestem w nim od chwili poczęcia w łonie mojej matki.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro: dlaczego Newman wybrał oratorium Filipa Neri?

2025-11-04 20:21

[ TEMATY ]

oratorium

doktor Kościoła

Św. John Henry Newman

św. Filipa Neri

Vatican Media

Popiersie i relikwie Johan Henry'ego Newmana

Popiersie i relikwie Johan Henry'ego Newmana

W Rzymie, w macierzystym kościele Oratorium św. Filipa Neri odprawiono Mszę dziękczynną za ogłoszenie św. Johna Henry’ego Newmana doktorem Kościoła. Liturgii przewodniczył kard. Marcello Semeraro. W homilii zastanawiał się nad duchowym pokrewieństwem nowego doktora Kościoła i założyciela oratorianów. Dlaczego Newman po swej konwersji wstąpił właśnie do tego zgromadzenia i obrał św. Filipa za duchowego przewodnika?

Kard. Semeraro przypomniał, że Newman długo się zastanawiał nad swą przyszłością w Kościele katolickim i rozważał wiele różnych opcji. Ostatecznie zdecydował się na oratorium, ponieważ pociągał go duchowy urok św. Filipa.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Bochenek w 40-lecie pierwszej udanej transplantacji serca w Polsce: dokonaliśmy niemożliwego

2025-11-05 07:27

[ TEMATY ]

przeszczep

PAP/Jarek Praszkiewicz

Prof. Andrzej Bochenek

Prof. Andrzej Bochenek

5 listopada mija 40 lat od pierwszej w Polsce udanej transplantacji serca. – Nie do końca wierzyłem, że to się uda, ale gdy serce podjęło pracę, wiedzieliśmy, że dokonaliśmy czegoś, co wydawało się niemożliwe – powiedział PAP kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek, członek zespołu prof. Zbigniewa Religi.

5 listopada 1985 roku w Zabrzu prof. Zbigniew Religa przeprowadził pierwszy udany przeszczep serca w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję