Reklama

Niedziela Częstochowska

Był z nami

Dzień 28 lipca 2016 r. zapisał się na stałe w dziejach naszego miasta. Na Jasnej Górze papież Franciszek przewodniczył Mszy św. z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski.

Niedziela częstochowska 18/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Częstochowa

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek spojrzał w oczy Matki

Franciszek spojrzał w oczy Matki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto uczestniczył w tamtym wydarzeniu, zapewne zapamiętał je jako wyjątkowe. A pojawienie się białego papamobile na placu jasnogórskim wzbudziło wielką radość i entuzjazm. Uśmiechnięty papież przejeżdżał między sektorami i nieustannie błogosławił. Towarzyszył mu abp Wacław Depo.

– Pięćdziesiąt lat temu czekałam z mężem na placu przed szczytem Jasnej Góry na papieża Pawła VI, ale komuniści nie wpuścili go do Polski i na Jasnej Górze stał pusty tron. Dzisiaj doczekałam się, że papież przyjechał na 1050. rocznicę chrztu naszej Ojczyzny – powiedziała Niedzieli, ze łzami w oczach, po Mszy św. z papieżem Franciszkiem jedna z mieszkanek Częstochowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas Mszy św. na Jasnej Górze papież upadł, co komentowały ówczesne media. Sam Ojciec Święty wyjaśnił to: „Upadłem w Częstochowie, bo zapatrzyłem się w Matkę Bożą, a o dobroci Polaków wiedziałem od dziecka”. Od samego początku Franciszek chciał spojrzeć w oblicze Matki. „Prego en Madonna mi benedica, peccatore. Franciscus, 28.07.2016” – Proszę, aby Matka Boża mi błogosławiła, grzesznikowi. Franciszek” – taki jest wpis papieża w księdze na Jasnej Górze.

Bóg bliski i konkretny

Reklama

W homilii Ojciec Święty wskazał na pokorę i prostotę Boga: „Objawienie się Boga zawsze ma miejsce w małości. W ten sposób dokonuje się «początek znaków uczynionych przez Jezusa» (J 2, 11) w Kanie Galilejskiej. Nie ma niezwykłego czynu dokonanego przed tłumem ani też wystąpienia, które rozwiązałoby palące kwestie polityczne, jak podporządkowanie narodu panowaniu rzymskiemu. Zachodzi natomiast prosty cud w małej wiosce, rozweselający uroczystość weselną całkowicie anonimowej młodej rodziny. A przecież woda przemieniona w wino na weselu jest wspaniałym znakiem, ponieważ objawia nam oblubieńcze Oblicze Boga (...). Mówi nam, że Pan nie utrzymuje dystansów, ale jest bliski i konkretny, jest między nami i troszczy się o nas, nie decydując za nas i nie zajmując się kwestiami władzy. Woli On bowiem pozwolić się ogarnąć przez to, co jest małe, w przeciwieństwie do człowieka, który dąży do tego, by posiadać wciąż coś większego. Pragnie władzy, wielkości i sławy – pragnienie to jest rzeczą tragicznie ludzką i jest wielką pokusą, która stara się wkraść wszędzie. Dawać siebie innym, eliminując dystanse, pozostając w małości i konkretnie wypełniając codzienność – to subtelnie Boskie”.

Następnie papież Franciszek powiedział: „Bóg zatem nas zbawia, stając się małym, bliskim i konkretnym. (...) Przede wszystkim Bóg czyni się małym. Pan, «cichy i pokornego serca» (Mt 11, 29), woli prostaczków, którym objawione jest królestwo Boże (por. Mt 11, 25); oni są wielcy w Jego oczach i na nich patrzy (por. Iz 66, 2). (...) Dlatego Bóg powołuje ludzi prostych i gotowych, by byli Jego rzecznikami, i im powierza objawienie swojego imienia i tajemnic swego Serca. Pomyślmy o wielu synach i córkach waszego narodu: męczennikach, którzy sprawili, że zajaśniała bezbronna moc Ewangelii; o ludziach prostych, a jednak niezwykłych, którzy potrafili świadczyć o umiłowaniu Boga pośród wielkich prób; o łagodnych, a zdecydowanych głosicielach miłosierdzia, jak św. Jan Paweł II i św. Faustyna. Poprzez te «kanały» swojej miłości Pan sprawił, że owe bezcenne dary dotarły do całego Kościoła i całej ludzkości. Znamienne jest, że obecna rocznica chrztu waszego narodu zbiega się dokładnie z Jubileuszem Miłosierdzia”.

Rola Maryi w dziejach Polski

Reklama

W homilii Ojciec Święty mówił niezwykłe słowa o Maryi: „Odwieczny komunikuje się z ludźmi, spędzając z nimi czas, i to w konkretnych sytuacjach. Także wasza historia, uformowana przez Ewangelię, krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować. Przede wszystkim mogliście namacalnie dotknąć konkretnej i przezornej czułości Matki wszystkich, której przybyłem tutaj oddać cześć jako pielgrzym”.

Dalej papież podkreślił: „Jeżeli istnieje jakakolwiek ludzka chwała, jakaś nasza zasługa w pełni czasu, to jest nią Ona: to Ona jest ową przestrzenią zachowaną w wolności od zła, w której Bóg się odzwierciedlił; to Ona jest schodami, które przemierzył Bóg, aby zejść do nas i stać się bliskim i konkretnym: to Ona jest najjaśniejszym znakiem pełni czasu (...). Tutaj, na Jasnej Górze, podobnie jak w Kanie, Maryja oferuje nam swoją bliskość i pomaga nam odkryć, czego brakuje do pełni życia. Teraz, podobnie jak wówczas, czyni to z macierzyńską troską, swoją obecnością i dobrą radą, ucząc nas unikania arbitralnych decyzji i szemrań w naszych wspólnotach. Jako Matka rodziny chce nas strzec razem”.

Częstochowa na ustach świata

Media światowe komentowały z zainteresowaniem pobyt papieża na Jasnej Górze. ANSA podkreśliła, że podczas Mszy św. sprawowanej jako dziękczynienie w 1050. rocznicę chrztu Polski Ojciec Święty zaapelował do wiernych, aby na wzór Maryi „unikać arbitralnych decyzji i szemrań w naszych wspólnotach”. Agencja SIR zaznaczyła, że papież Franciszek w Częstochowie przypomniał dwóch świętych – Jana Pawła II i s. Faustynę Kowalską. Dużo miejsca pobytowi papieża na Jasnej Górze poświęcił włoski dziennik Avvenire, w którym zwrócono uwagę m.in. na znaczenie modlitwy Franciszka w Kaplicy Cudownego Obraz Matki Bożej.

Z kolei Międzynarodowa Agencja Informacyjna „Zenit” zwróciła uwagę w artykule Federica Cenci na to, że Ojciec Święty w duchowej stolicy Polski wskazał na „pokorę Boga” i przypomniał, że „w męczennikach narodu polskiego zajaśniała bezbronna moc Ewangelii”. W swoim artykule opublikowanym we francuskim La Croix Nicolas Seneze określił pobyt papieża Franciszka jako wydarzenie historyczne, podkreślił, że Ojciec Święty przybył do Częstochowy jako „pokorny pielgrzym” na dziękczynienie za 1050 lat chrztu Polski. Francuskie AFP zauważyło, że na spotkanie z papieżem Franciszkiem do Częstochowy przybyła wielka rzesza wiernych. Hiszpańska Aciprensa podkreśliła natomiast m.in. to, że papież w Częstochowie przypomniał, iż „Bóg zbawia człowieka jako mały, pokorny, bliski i konkretny”.

– Te Deum laudamus, które zabrzmiało na jasnogórskim szczycie, było kontynuacją śpiewu sprzed pięćdziesięciu lat. Ojciec Święty Franciszek miał świadomość, że wchodzi dzisiaj w to dziedzictwo, wspomniane w mowie Księdza Prymasa, a dotyczące pustego tronu, kiedy to Ojciec Święty Paweł VI nie mógł tutaj przybyć na świętowanie Millennium – powiedział wówczas Niedzieli abp Depo.

2025-04-29 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. prał. Stanisław Iłczyk

[ TEMATY ]

Częstochowa

śmierć

ks. Stanisław Iłczyk

Marian Sztajner/Niedziela

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że zmarł ks. prał. Stanisław Iłczyk, proboszcz parafii św. Wojciecha w Częstochowie, były dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
CZYTAJ DALEJ

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozeznać pokusę światowości?

2025-11-01 16:00

[ TEMATY ]

duchowość

wiara

Ks. Krzysztof Wons SDS

pixabay.com

Jak w dzisiejszych czasach rozeznać co jest głosem Boga, a co jedynie podszeptem światowego myślenia? Jak odpowiednio rozeznawać swoje działania i zanurzać swoją codzienność w Słowie Bożym? Z pomocą przychodzi znany i ceniony rekolekcjonista, ks. Krzysztof Wons w swojej najnowszej książce „Działanie duchów w stanach pokusy”.

Modlitwa Psalmem 1165
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję