Reklama

Niedziela Kielecka

Kielce

Jak wdech i wydech

S. Judyta Pudełko, Uczennica Boskiego Mistrza, była gościem projektu Moc Modlitwy w kościele akademickim św. Jana Pawła II.

Niedziela kielecka 8/2025, str. III

[ TEMATY ]

Kielce

Ks. Stanisław Sadowski

Siostra Judyta Pudełko mówiła o modlitwie metodą lectio divina

Siostra Judyta Pudełko mówiła o modlitwie metodą lectio divina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostrę Judytę, biblistkę, wykładowczynię, przewodniczkę po Ziemi Świętej, która po raz pierwszy gościła w Kielcach, powitał ks. Stanisław Sadowski, biblista i wykładowca WSD, duszpasterz akademicki, który razem z innymi biblistami podejmuje różne inicjatywy promujące znajomość Pisma Świętego.

W cyklu spotkań odbywających się co miesiąc były już Różaniec, Liturgia Godzin, modlitwa w stylu Taizé. S. Pudełko przybliżyła starożytną metodę lectio divina jako tradycyjną modlitwę monastyczną odkrywaną i cenioną również współcześnie i praktykowaną także przez wiele osób świeckich. – Dla nas, chrześcijan, Słowo Boże nie jest celem, jest drogą, środkiem do spotkania ze Słowem Wcielonym – z Jezusem Chrystusem. Przez Niego mamy osiągnąć pełnię zjednoczenia z Ojcem w Duchu Świętym. To droga stawania się chrześcijaninem. Jesteśmy cały czas w procesie – mówiła. Podkreśliła, że medytacja Słowa wprowadza w dobre i owocne przeżycie Eucharystii, która jest źródłem i szczytem życia chrześcijanina. – Chrześcijanin jest posłany, aby głosić Go swoim życiem, aby Go nieść, aby On się wcielał we wszystkie wymiary naszego życia. To jest misja chrześcijanina, aby przemieniał świat od wewnątrz przez niesienie Chrystusa, aż staniemy się Jego odbiciem na tej ziemi. To Duch Święty dokonuje w nas tego – tłumaczyła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Siostra Judyta zwróciła uwagę na przeszkody, jakie człowiek może napotkać na modlitwie, które utrudniają mu spotkanie z Bogiem prawdziwym. Są to często efekty zranień, projekcji, autorytetów sprzed wielu lat, w wyniku czego może postrzegać Go jako Boga, który kontroluje, wymaga więcej niż jest człowiek w stanie dać, który karze. – A Słowo Boże wprowadza nas w spotkanie z Bogiem prawdziwym, prostuje nasz obraz Boga – mówiła.

Burzyła też stereotypy, jakie wielu nosi o tym, że modlitwa Słowem zależy od aktywności człowieka. – Pierwszym, który mówi, jest Bóg. Modlitwa jest jak oddech, który jest naturalny. W modlitwie potrzebny jest „wdech” – przyjmowanie i „wydech” – oddawanie. Tak jest w życiu duchowym, najpierw potrzebuję przyjąć. Dobrze uświadomić sobie, że nie jestem autorem miłości, dobra, supermenem… Potrzebujemy otrzymywać, bo jesteśmy stworzeniami, aby później oddawać. Jest rzeczywistość słuchania Boga i dawania odpowiedzi – przekonywała.

W trzech etapach s. Pudełko wprowadziła uczestników w egzegezę Ewangelii św. Jana o cudzie w Kanie Galilejskiej, przekładając jej znaczenie na życie każdego człowieka. Na koniec w ciszy każdy sam na sam ze Słowem miał szansę się otworzyć i z Nim się spotkać.

Ks. Sadowski, dziękując s. Pudełko za medytację, podkreślał, że prawdziwym celem odkrywania Słowa Bożego, jako przestrzeni modlitwy, jest spotkanie z prawdziwym Bogiem. Udzielając błogosławieństwa, zaprosił na kolejne spotkania i udział w projekcie Moc Modlitwy, w którym każdy odnajdzie coś interesującego dla siebie.

2025-02-19 10:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polecamy

Orszak Trzech Króli 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego, kielczanie wyruszą w Orszaku Trzech Króli pod przewodnictwem bp. Mariana Florczyka. W rolę monarchów, którzy przyszli oddać pokłon Nowonarodzonemu, wcielą się przedstawiciel ZDZ, Izby Rzemieślniczej i historyk. Barwny orszak uformuje się przed pomnikiem Henryka Sienkiewicza o godz. 12.30, przejdzie do katedry, gdzie o godz. 13.00 rozpocznie się Msza św. pod przewodnictwem bp. Florczyka. Uroczystość zakończy wspólne śpiewanie kolęd. Wydarzenie mające charakter integrujący mieszkańców Kielc przed laty zainicjował bp Florczyk. W rolę Mędrców ze Wschodu w kolejnych latach wcielali się znani kielczanie, ludzie sportu, samorządowcy, działacze społeczni, posłowie. Barwne Orszaki Trzech Króli połączone z procesyjnym przejściem do kościoła i kolędowaniem organizuje wiele parafii w diecezji. /K.D.
CZYTAJ DALEJ

Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!

2025-10-21 14:10

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga.

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga. Jako pierwszą Jezus ukazuje pobożność faryzeusza, zapewne dlatego, że jest częstsza. Faryzeusz staje przed Bogiem z satysfakcją, że wypełnił wszystko, co nakazane, a nawet więcej, ponieważ uczynił to w dwójnasób. Gdyby na takim wyznaniu poprzestał, należałyby mu się uznanie i pochwała, bo nie wszyscy prowadzą życie, które wymaga tak wielkiego wysiłku. Stało się jednak inaczej. Słowa: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie”, świadczą, że najważniejszym celem tego wysiłku było nie tyle uczczenie Boga, ile wywyższenie się nad innych, postrzeganych jako zdziercy, niesprawiedliwi i cudzołożnicy. Ta postawa aroganckiej wyższości znalazła również wyraz w jego nastawieniu do celnika, do którego odniósł się z nieskrywaną pogardą. Zamiast patrzeć przed siebie, w stronę Boga, do którego zwracał się w modlitwie, faryzeusz oglądał się za siebie, w przekonaniu, że jest od celnika, tak samo jak od wszystkich innych ludzi, lepszy. Dziękując Bogu nie za to, kim jest, lecz za to, kim nie jest, modlił się w gruncie rzeczy do siebie, a nie do Boga. Wybrał samousprawiedliwienie, a więc tak naprawdę Boga nie potrzebował.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: ile w nas dziś braterskiej miłości, przebaczenie, jedności?

2025-10-26 18:42

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

O osobiste, ale i wspólnotowe świadectwo wiary, miłości i solidarności pytał w niedzielę 26 października Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas Mszy św. z poświęceniem kościoła parafialnego w Jankowie Dolnym. - Jak wygląda nasza parafialna wspólnota? Kim jest dla nas Jezus? - dopowiedział przyznając, że przy odpowiedzi może trzeba będzie się nam nieraz zawstydzić.

O osobiste, ale i wspólnotowe świadectwo wiary, miłości i solidarności pytał w niedzielę 26 października Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas Mszy św. z poświęceniem kościoła parafialnego w Jankowie Dolnym. - Jak wygląda nasza parafialna wspólnota? Kim jest dla nas Jezus? - dopowiedział przyznając, że przy odpowiedzi może trzeba będzie się nam nieraz zawstydzić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję