Reklama

Niedziela Kielecka

Papamobile z misją specjalną

Odbudowany samochód papieski, który jest w pełni sprawny, można zobaczyć w Muzeum Samochodu Papieskiego JP2. I poznać dramatyczną, a wręcz detektywistyczną historię budowy, a potem prób zniszczenia przez komunistów tamtego pojazdu.

Niedziela kielecka 19/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Cedzyna k. Kielc

TD

Marek Adamczak przy zrekonstruowanym papieskim samochodzie z pielgrzymki w 1979 r.

Marek Adamczak przy zrekonstruowanym papieskim samochodzie z pielgrzymki w 1979 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty Jan Paweł II zapragnął, aby podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. poruszać się polskim samochodem, i tak się stało. Historię budowy pojazdu, przypomina Muzeum Samochodu Papieskiego JP2, upowszechniając zarazem misję pamięci o papieżu z Wadowic. Warto odwiedzić to muzeum w Cedzynie k. Kielc, może właśnie teraz, gdy zbliża się kolejna, 104. rocznica urodzin Karola Wojtyły, który przyszedł na świat 18 maja 1920 r.?

Skąd pomysł?

Muzeum powstało w 2018 r. z inicjatywy kielczanina Marka Adamczaka, miłośnika motoryzacji (choć tylko tyle o nim powiedzieć, to powiedzieć za mało). Najważniejszym eksponatem jest odbudowany pojazd, którym Jan Paweł II podróżował podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. – Motoryzacją interesowałem się od zawsze, a zamiłowanie przerodziło się profesję i sposób na życie – opowiada Marek Adamczak, oprowadzając po wymyślonym i zbudowanym za własne fundusze muzeum. – Nie przypuszczałem, że motoryzacja zwiąże mnie z pamięcią o wielkim rodaku, której przejawów są tysiące: relikwie, pomniki, książki, muzealia. Ale papieski Star to pomnik niezwykły – podkreśla. Niecodzienna konstrukcja pojazdu to rezultat nietypowego połączenia wojskowej ciężarówki z odkrytym autobusem, o wielkich na tamte czasy możliwościach technicznych, co razem wzięte zachwyciło Adamczaka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W latach 2006-11 pracownicy firmy AUTO-ADAMCZAK w Kielcach zrekonstruowali samochód na bazie oryginalnej ramy i odnalezionych podzespołów, w pełnej technicznej zgodności. Odtworzono go we współpracy z Przemysłowym Instytutem Motoryzacji w Warszawie, w którym przygotowywano samochód dla Ojca Świętego w 1979 r. oraz z inżynierami i studentami z Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach. Za tymi zdaniami kryją się karkołomne kilkuletnie poszukiwania części i żmudna odbudowa. Sam Adamczak mówi, że papamobile to 20 lat jego życia, ale nie żałuje ani minuty, ani żadnej złotówki.

– Warto pamiętać, że pojazd i Muzeum Samochodu Papieskiego JP2 nie tyle są pochodną misji głoszonych przez św. Jana Pawła II, ale przede wszystkim siłą integrującą Polaków – uważa Marek Adamczak.

Odbudowany samochód papieski na oryginalnych podzespołach uznawany jest za jedno z największych dzieł polskiej motoryzacji. Powstał na podwoziu samochodu Star 660. Projekt pojazdu i wykonanie polskich inżynierów było i jest podziwiane na całym świecie.

Muzeum z misją

Muzeum w podkieleckiej Cedzynie istnieje od 2018 r. Jest na liście Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Placówkę zwiedzimy nieodpłatnie. Prowadzi zajęcia edukacyjne z dziećmi i młodzieżą. Słynny samochód papieski jest w pełni sprawny i wykorzystywany był podczas wielu uroczystości religijnych i świeckich w Polsce. Pracownicy placówki szacują, że w 2023 r. papieski pojazd mogło zobaczyć ok. 120 tys. osób, głównie dzięki prezentacji go podczas różnych wydarzeń w Polsce.

Muzeum prowadzi nieprzerwanie poszukiwania dalszych eksponatów, m.in. zaginionych oryginalnych części samochodu, jak również działania, mające na celu precyzyjne udokumentowanie całej historii, od momentu tworzenia po zniszczenie, następnie poszukiwania i odbudowę. Samochód Papieski JP2 wpisany jest do rejestru samochodów zabytkowych.

Reklama

– Prowadzimy zajęcia i warsztaty dla dzieci starszych i młodszych, przyjeżdżają do nas grupy Wolnej Strefy i podopieczni Caritas – informuje pracująca w muzeum Lila Król. Tematem przewodnim zajęć jest zawsze św. Jan Paweł II, Jego pielgrzymki do Polski, a zwłaszcza ta pierwsza, w 1979 r. Dzieci zdobywają wiedzę, a za udział w konkursach otrzymują nagrody m.in. model papieskiego auta, karty okolicznościowe, książki wydane prze Muzeum oraz Fundację, no i kremówki. Odbudowany samochód papieski prezentowano wszędzie tam, gdzie był on zapraszany.

Rok 2023 był dla muzeum szczególnie ważny, ponieważ została wydana książka „Samochód papieski z 1979 r. Odbudowa wybitnego dzieła Polskiej motoryzacji”. We współpracy z Pocztą Polską z okazji 5. rocznicy otwarcia muzeum wydano kolejną już kartkę okolicznościową i znaczek, przedstawiające postaci św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, stojących w aucie podczas pierwszej pielgrzymki do Polski. – Walory filatelistyczne będą wyjątkowe dla kolekcjonerów na całym świecie, ponieważ samochodem tym jechało dwóch przyszłych świętych, co nigdy w historii Watykanu dotychczas się nie zdarzyło – tłumaczy Adamczak.

Ponadto w 2023 r. muzeum wzbogaciło się o kolejne eksponaty, którymi są ciężarówka MACK, stylizowana na bajkę Zygzak McQueen oraz kultową Chevrolet Corvette. Eksponaty cieszą się dużym zainteresowanie nie tylko znawców motoryzacji. Są to bowiem kolejne atrakcje, które przyciągają dzieci uwielbiające opowieści, przedstawiające perypetie samochodów posiadających ludzkie cechy.

Ponad 150 razy ruszył w Polskę

– Odbudowany samochód papieski jest w pełni sprawny i wyjeżdża wszędzie tam, gdzie jesteśmy zapraszani. Przez wyjazdy do różnych zakątków Polski (było ich ponad 150, m.in. marsze życia, wydarzenia papieskie, Sacoexpo) promujemy region świętokrzyski. Na burcie auta umieszczono herb miasta Kielc – podkreśla Adamczak.

Reklama

Szczególnie wspomina wydarzenie z 2 kwietnia 2023 r. Auto papieskie uczestniczyło wówczas w Warszawie w marszu w obronie św. Jana Pawła II. Na całej trasie przejazdu auto wzbudzało podziw. Siedzieli w nim pracownicy Przemysłowego Instytutu Motoryzacji, którzy budowali go w 1979 r. oraz dzieci i osoby starsze. Ponad 95 tys. zgromadzonych wówczas osób oglądało papamobile, a na miejscu postoju przyszło, żeby z bliska, jeszcze raz, zobaczyć dzieło polskiej motoryzacji. Papamobile był oblegany, ustawiła się bardzo długa kolejka, by móc go choćby dotknąć. – Było to bardzo ważne wydarzenie, publiczne świadectwo wierności w nauczaniu Jana Pawła II, ale także przypomnienie, jak wielką wartością dla naszego narodu był i wciąż nim jest nasz wielki rodak – uważa Adamczak.

Już 23 maja do muzeum przyjedzie zaprzyjaźniona wycieczka szkolna: Zespół Placówek Oświatowych z Gościeradowa k. Kraśnika, która po odbytych w muzeum zajęciach weźmie udział w koncercie papieskim na Świętym Krzyżu.

Warto dodać, że oblaci ze świętokrzyskiego sanktuarium w krużganku klasztornym umieścili tablicę z informacją o Muzeum Samochodu Papieskiego JP2.

– Trwają rozmowy na temat włączenia muzeum i samochodu papieskiego do organizowanej przez Biuro Edukacji Narodowej IPN w Warszawie wystawy o pierwszej pielgrzymce papieża do Ojczyzny. Mamy także zaproszenie do Lublina na doroczny Papieski Rajd Rowerowy – informuje Lila Król.

Muzeum współpracuje ze Stowarzyszeniem Pamięć Jana Pawła II, środowiskami kombatanckimi i patriotycznymi oraz z instytucjami w całej Polsce. Jest wierne swojej misji, którą Adamczak tak wyraził w swoje książce. „Odbudowany pojazd to swoista katedra, z której przemawiał do nas swoim słowem i gestem. To jest dar Bożej Opatrzności, a pojazd papieski z obecnym w nim Janem Pawłem II jednoczy w sobie te największe wartości, które nas kształtują, chociaż Ojciec Święty odszedł już od nas do wieczności”.

2024-05-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy rozgrzesza większy grzesznik

Wśród licznych pytań, które napływają do redakcji, znalazło się jedno sprowokowane niedawnymi wydarzeniami w Kościele: „Wiele osób spowiada się z niczego u księży, którzy przed chwilą uczestniczyli w czynach niegodnych. Czy uzyskane rozgrzeszenie jest ważne i czy nasza spowiedź ma sens?”.

Pewien mężczyzna cierpiał kiedyś straszliwie na ból zęba. Ponieważ była sobota wieczorem i nigdzie nie mógł znaleźć otwartego gabinetu stomatologicznego, postanowił pójść prywatnie tam, gdzie była taka możliwość. Gdy już z wielką ulgą znalazł czynny gabinet, z przerażeniem przeczytał na tabliczce nazwisko lekarza. Ponieważ nie był jeszcze pewien, delikatnie uchylił drzwi i zajrzał do środka. Jego oczom ukazała się dobrze znana twarz człowieka, o którym wiedział, że kiedyś miał romans z jego żoną. Cała sprawa o mało nie zakończyła się rozpadem małżeństwa, które ocaliły tylko jego heroiczna miłość i gotowość do przebaczenia żonie. Przerażony mężczyzna wycofał się na korytarz. „Nigdy nie siądę na fotel człowieka, który zrobił mi takie świństwo” – pomyślał. Ząb jednak bolał go niemiłosiernie, a następnego dnia była niedziela. Mężczyzna usiadł na korytarzu i, mimo bólu, próbował trzeźwo myśleć. „Jeśli teraz nie pozwolę sobie pomóc, to będę musiał cierpieć przez najbliższych kilkadziesiąt godzin. Czy ktoś tylko dlatego, że prywatnie jest świnią, gorzej wyleczy mi zęba?”. Po dłuższym namyśle przekroczył próg gabinetu. Spotkanie nie było łatwe, ale dentysta stanął na wysokości zadania. Po godzinie pacjent wyszedł z o wiele mniejszym bólem i perspektywą spokojnego weekendu. Na koniec wizyty lekarz rzucił tylko przez zaciśnięte zęby: „Przepraszam”. Wypisał też receptę na środek przeciwbólowy i antybiotyk. Mężczyzna wrócił do domu i spędził jeden z najcudowniejszych weekendów ze swoją żoną.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: świętość – to podobać się Bogu, a nie światu

2025-10-24 21:40

[ TEMATY ]

abp Konrad Krajewski

kard. Krajewski

kard. Konrad Krajewski

Karol Porwich/Niedziela

98. Piesza Pielgrzymka Łódzka

98. Piesza Pielgrzymka Łódzka

W piątek rano członkowie Polonijnej Rady Duszpasterskiej Europy - którzy w Rzymie rozpoczynają doroczne obrady - uczestniczyli w Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II. Liturgii przewodniczył kard. Konrad Krajewski, a koncelebrowali bp Robert Chrząszcz - delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej oraz rektorzy Polskich Misji Katolickich i duszpasterze polonijni z Europy. „Po to spożywamy codziennie Jezusa, aby Go codziennie reprezentować” - mówił w homilii jałmużnik papieski.

Kard. Krajewski wskazał, że dzisiejszą Ewangelię można zawrzeć w jednym zdaniu: „Nie pytaj się kto jest moim bliźnim; ale bądź bliźnim dla drugiego”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: jak Mikołaj z Kuzy szukajmy nadziei w tajemnicy Boga

2025-10-25 15:25

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

Nie mamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania. Mamy jednak Jezusa. Za Nim podążamy. On nas poprzedza – mówił Papież podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej. Swą katechezę poświęcił Mikołajowi z Kuzy, XV-wiecznemu myślicielowi, który uczy nas nadziei, mającej swe źródło w rozważaniu tajemnicy Boga i obecności wśród nas zmartwychwstałego Pana.

Zwracając się do pątników, którzy przybyli do Rzymu na Rok Święty, Leon XIV zauważył, że „jubileusz uczynił nas pielgrzymami nadziei właśnie po to, abyśmy wszystko postrzegali w świetle zmartwychwstania Ukrzyżowanego. To właśnie w tej nadziei jesteśmy zbawieni! Jednakże oczy nie są do tego przyzwyczajone. Dlatego przed wstąpieniem do nieba Zmartwychwstały zaczął wychowywać nasze spojrzenie. I nadal, również dzisiaj, to czyni! Rzeczywiście, sprawy nie mają się tak, jak się wydają: miłość zwyciężyła, chociaż przed oczami mamy wiele sprzeczności i widzimy starcie wielu przeciwieństw”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję