Reklama

Wiadomości

Prezydent polskich spraw

O „planie Dudy”, zrównoważonym rozwoju i nowej strategii bezpieczeństwa narodowego mówi Paweł Mucha – zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mateusz Wyrwich: Prezydent Andrzej Duda powiedział w jednym ze swoich wystąpień, że „chce być dalej prezydentem polskich spraw”. A dokładniej?

Paweł Mucha: Przywołany tu cytat z wypowiedzi Andrzeja Dudy to esencja całej jego prezydentury. Dlaczego? Bo jest to perspektywa jego programu – tego, co konsekwentnie realizuje od 2015 r., a co przekłada się na jego obecną aktywność w kraju i w polityce międzynarodowej. Andrzej Duda jest prezydentem Polski w różnych wymiarach, doskonale bowiem zna polskie sprawy – niemal codziennie spotyka się z ludźmi. Jako jedyny był w każdym polskim powiecie i właśnie z tych spotkań czerpie materiał do swoich wypowiedzi, a także do swojej aktywności legislacyjnej. Andrzej Duda jako prezydent zawsze na pierwszym miejscu stawia interes ogólnonarodowy, który musi być utożsamiany z polskimi sprawami. Dba więc o los polskiej rodziny. W jednym ze swoich pierwszych wystąpień powiedział, że będzie tak sprawował urząd, by po 5 latach jego kadencji przeciętna polska rodzina mówiła, iż żyje jej się lepiej – w wymiarze zarówno ekonomicznym, jak i infrastrukturalnym. I tak się dzieje. Dziś mamy też „plan Dudy”, w którym prezydent mówi o budowaniu inwestycji strategicznych, inwestycji infrastrukturalnych.

Ostatnio prezydent wyszedł też z inicjatywą wprowadzenia zasiłku solidarnościowego. Co on oznacza?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dzisiaj szczególną troską otaczane jest zdrowie publiczne, ale nie mniej ważna jest ochrona miejsc pracy, ich utrzymanie. Redukcjom mają zapobiec kolejne finansowe tarcze antykryzysowe, dzięki którym będzie możliwe utrzymanie płynności polskich przedsiębiorstw. Robimy więc wszystko, by ubytek miejsc pracy był jak najmniejszy. Tym bardziej że jest wiele osób, które utraciły pracę w związku z COVID-19. Stąd pojawił się w wystąpieniu programowym pana prezydenta, w porozumieniu z NSZZ „Solidarność”, dodatek solidarnościowy. To jest kwota 1400 zł, która trafi do ponad pół miliona osób – może nawet 600 tys. Te szacunki będą jeszcze uszczegóławiane. Pieniądze trafią do ludzi, którzy utracili pracę po 15 marca br. z powodu pandemii i nie mają prawa do zasiłku. Takich osób, które nie mają żadnych środków finansowych, jest ok. 200 tys. Pieniądze będą wypłacane za czerwiec, lipiec i sierpień. Jest też ponad 300 tys. pracowników, którzy mają prawo do zasiłków. Im również będą wypłacane pieniądze z dodatku solidarnościowego.

Prezydent w ciągu tych 5 lat w sposób szczególny pochylał się nad polską wsią. Z założenia o wieś miał dbać PSL, ale on dbał tylko o głosy, kompletnie zaś nie widział jej problemów. Zauważył je za to prezydent, który swoimi działaniami wspiera np. dofinansowywanie kół gospodyń wiejskich czy wyposażenie w najnowocześniejszy sprzęt ochotniczych straży pożarnych. Przede wszystkim – zainicjował Ustawę o rodzinnym gospodarstwie rolnym.

Reklama

Jak podkreśliłem, Andrzej Duda jest prezydentem polskich spraw. A sprawy polskiej wsi to są polskie sprawy, o których poprzednicy zapomnieli. Mamy ogromną część populacji, która mieszka na wsi. Jeżeli więc mówimy o zrównoważonym rozwoju, to niezależnie od tego, czy ktoś mieszka w dużej czy małej miejscowości, powinien mieć poczucie, że państwo polskie zabiega o jego sprawy. Że pozwala mu się realizować, rozwijać, że wspiera go w tych obszarach, w których on potrzebuje tego wsparcia. Dzisiaj, w sytuacji pandemii, niezwykle ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe. Naszym potężnym atutem jest to, że jesteśmy ogromnym eksporterem żywności, a to zasługa polskiej wsi. Słowem – bezpieczeństwo żywnościowe jest jednym z absolutnie fundamentalnych aspektów bezpieczeństwa państwa. Kiedy powstawała „średniookresowa strategia rozwoju kraju”, prezydent bardzo wyraźnie mówił, że nie możemy rozumować jak poprzednicy, którzy uważali, iż tylko największe miasta mają się bogacić. I dopiero to ich bogactwo, ewentualnie, może przenikać w głąb kraju. Mówiliśmy od początku tym kalkulacjom: nie! Będziemy przywracać państwo jako całość. Rozbudowujemy infrastrukturę drogową i kolejową; przywracamy posterunki policji, które przez poprzednie władze były likwidowane, wspieramy szpitale powiatowe. Prezydent mówi o miliardach złotych, które będą przeznaczone na fundusz inwestycji publicznych dla samorządów. Chcemy bowiem, by mieszkaniec gminy wiejskiej miał świadomość, że nie żyje na rubieżach.

Jednym z punktów programu prezydenta jest ekspansja gospodarcza. Czy to nie brzmi zbyt wielkomocarstwowo...?

Dyplomacja ekonomiczna, jeśli chodzi o prezydenturę Andrzeja Dudy, jest rozumiana jako element niezwykle istotny i ważny w jego aktywności międzynarodowej. I mamy wymierne tego efekty – najbardziej spektakularne przykłady to: współpraca polsko-chińska, również polsko-brazylijska czy polsko-amerykańska. Jest wiele sygnałów, że po wizytach pana prezydenta, po jego rozmowach politycznych następowało otwarcie gospodarcze w relacjach z danym państwem. Tworzony był zawsze klimat dla przedsiębiorców do prowadzenia interesów – nie tylko współpracy spółek skarbu państwa z wielkimi koncernami, ale także współpracy średnich czy dużych przedsiębiorców prywatnych.

Innym przykładem aktywności prezydenta w Europie Środkowo-Wschodniej jest też inicjatywa Trójmorza, z którą Andrzej Duda wyszedł przed laty wraz z prezydent Chorwacji Kolindą Grabar-Kitarović. Inicjatywa dość wykpiwana przez opozycję dziś jest wpisana przez prezydenta w program wyborczy – nową Strategię bezpieczeństwa narodowego...

To jest wyzwanie bezpieczeństwa rozumianego w formacie bukareszteńskiej dziewiątki, NATO, wojsk amerykańskich w Polsce, rozszerzonej obecności wojsk NATO. Wszystko to prezydent zapowiadał na początku swojej prezydentury i to się wydarzyło. Inicjatywę Trójmorza trzeba jednak umieścić w kontekście gospodarczym. Okazała się ona tak cenna, że dzisiaj status obserwatora mają Stany Zjednoczone. Angażują się także Niemcy i chcą nas wspierać. Prezydent niedawno mówił, że również Japonia jest zainteresowana współpracą z Trójmorzem. Ten projekt polsko-chorwacki, do którego przyłączyły się państwa członkowskie Europy Środkowo-Wschodniej, okazał się też bardzo ważny wewnątrz Unii Europejskiej. Dzisiaj jest taka chwila, w której faktycznie będzie się rozstrzygał wizerunek Polski na kolejne lata. Mamy już dorobek 5-lecia. Analitycy mówią, że Polska może być tym państwem w Europie, które najmniej dotkliwie odczuje skutki COVID-19 właśnie z uwagi na swoją sytuację gospodarczą. I przełamaliśmy, jak to powiedział prezes Jarosław Kaczyński, „ileś imposybilizmów”. Udało się bardzo wiele zbudować... Prezydent powiedział: chcemy, żeby społeczna gospodarka rynkowa była naprawdę społeczną gospodarką rynkową. Chcemy, by polskie sprawy były na pierwszym miejscu. I prezydent to wyzwanie realizuje. Jeżeli więc mamy nasz dorobek utrzymać, to wszystko jest w rękach naszych wyborców. Wśród nich – czytelników Niedzieli. Stąd mój apel, aby wzięli Państwo udział w tych wyborach i stanęli po stronie polskich spraw – waszych spraw. Żeby Państwo stanęli także po stronie wartości: Bóg, honor, ojczyzna. Bo one odgrywają ogromną rolę w życiu człowieka.

Paweł Mucha
sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP., adwokat, działacz społeczny

2020-06-17 11:08

Oceń: +3 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA/ Prezydent Duda: spotkam się w Nowym Jorku z prezydentem Zełenskim

[ TEMATY ]

prezydent

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Prezydent RP Andrzej Duda potwierdził w niedzielę, że w Nowym Jorku spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w kuluarach sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

"Mamy ustalone spotkanie w formule bilateralnej. Takie spotkanie ma się odbyć" - powiedział prezydent podczas briefingu prasowego w Jersey City pod Nowym Jorkiem.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II - największy z Polaków

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

urodziny

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.

Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.
CZYTAJ DALEJ

5 powodów, dla których warto wybrać Cypr na wakacje

2025-10-22 19:46

[ TEMATY ]

wyspa

Cypr na wakacje

plaże

Adobe Stock

Cypr

Cypr

Cypr to kierunek, który nie bez powodu od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów. Wyspa zachwyca różnorodnymi plażami, wyjątkową kuchnią i świetną pogodą niemal przez cały rok, a do tego ma bogatą historię i świetnie rozwiniętą infrastrukturę turystyczną. Jeśli szukasz miejsca, które pozwoli Ci połączyć relaks nad morzem z odkrywaniem ciekawych atrakcji, ta śródziemnomorska wyspa będzie strzałem w dziesiątkę. Sprawdź pięć powodów, dla których warto postawić właśnie na Cypr.

Na Cyprze możesz liczyć na ponad 300 słonecznych dni w roku – to jeden z najbardziej nasłonecznionych zakątków Europy. Latem temperatury dochodzą nawet do 35-40°C, co czyni wyspę rajem dla osób spragnionych naprawdę gorących wakacji. Jednak równie atrakcyjny jest wiosenny i jesienny Cypr. W maju i październiku panują tu przyjemne temperatury (około 24-28°C), które sprzyjają zarówno plażowaniu, jak i zwiedzaniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję