Reklama

Wiadomości

Fundusz Sprawiedliwości – ratunek dla pokrzywdzonych

Liczba osób pokrzywdzonych przestępstwem w 2017 r. wyniosła ok. 220 tys., z czego ok. 8 proc. stanowiły dzieci. Najwięcej osób zostało pokrzywdzonych w wyniku oszustw – 13,3 proc. Większość z nich odczuwa skutki pokrzywdzenia latami. Często skutki psychiczne i fizyczne przestępstw mogą być bardzo rozciągnięte w czasie lub pojawić się wiele lat po zaistnieniu przestępstwa. Jak pokazują analizy, rodzaj wsparcia, którego potrzebują osoby pokrzywdzone przestępstwem, jest uzależniony od rodzaju pokrzywdzenia, jednak wielu pokrzywdzonych wymaga kompleksowej pomocy na wielu płaszczyznach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Elżbieta Krawczyk: – Kiedy wkracza Fundusz Sprawiedliwości?

Marcin Romanowski: – Dopiero w ostatnim momencie: wtedy, gdy osoba pokrzywdzona zwraca się do Funduszu o pomoc.

– Jak można Was znaleźć?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W tej chwili działa 39 ośrodków pomocy. Planujemy ich udostępnić razem 60. Pełna sieć działająca na szczeblu regionalnym powinna być gotowa w ciągu najbliższych miesięcy. Pracę ośrodków uzupełnia 337 punktów lokalnych. W tych miejscach jest świadczona pomoc prawna dla osób pokrzywdzonych przestępstwem. Wystarczy się do nas zgłosić: przyjść, zadzwonić, napisać maila. Na początku odbywa się spotkanie z osobą pierwszego kontaktu. Sytuacja pokrzywdzonego jest wstępnie analizowana i jeżeli przestępstwo jest uprawdopodobnione – to niekoniecznie musi być dokument, choć wyrok sądowy czy pismo z prokuratury są pomocne – Fundusz Sprawiedliwości, zgodnie ze swoją ideą, jak najszybciej udzieli pomocy.

– Na jakie wsparcie ze strony Funduszu może liczyć pokrzywdzony?

Reklama

– Zakres jest duży. Przede wszystkim ważna jest pomoc bezpośrednia, m.in. pomoc prawna. Często osoby pokrzywdzone nie znają swoich praw. Prawnik może pomóc w bardzo dużym zakresie: analizuje każdy przypadek, udziela porad, przygotowuje pisma procesowe, informuje o metodach korzystania z reprezentacji w sądzie. Nawet gdy nie ma uprawdopodobnionego przestępstwa, osoby pokrzywdzone nie są pozostawiane same sobie, lecz kierowane są do punktów darmowej pomocy prawnej lub poradnictwa obywatelskiego, które działa od początku 2019 r. Obydwa te systemy podlegają resortowi sprawiedliwości.

– Osoby skrajnie pokrzywdzone mogą otrzymać z Funduszu Sprawiedliwości kompleksową pomoc. Na czym ona polega?

– To może być np. pełna terapia psychologiczna, jeśli pokrzywdzenie wpłynęło na stan psychiczny osoby, która do nas trafia. Jest dostępna pomoc materialna w postaci bonów zakupowych, które można wymienić na żywność, odzież, środki czystości. Można otrzymać również dopłaty do zamieszkania, do czynszu. W przypadku małoletniego pokrzywdzonego – dopłaty do szkoły, dofinansowanie wyjazdu terapeutycznego.

– Równie ważna jest działalność prewencyjna...

– Fundusz Sprawiedliwości wspiera również przeciwdziałanie przyczynom przestępczości. Organizujemy akcje informacyjne, takie jak spot telewizyjny o lichwie, akcje edukacyjne, prewencyjne. Dzięki naszej „reklamie” do ośrodków trafiło dużo osób, które są ofiarami różnych przestępstw o charakterze finansowym i gospodarczym. Nie chodziło tylko o lichwę. Pomoc prawną otrzymała np. starsza pani, od której wyłudzono ponad 90 tys. zł w postaci przelewów na zagraniczne rachunki.

– Jak wiele osób pokrzywdzonych odnalazło już Fundusz i skorzystało z jego wsparcia?

– W tej chwili nie mamy jeszcze kompletnych statystyk, ale nasze ośrodki informują, że telefony dzwonią praktycznie cały czas. To utwierdza nas w przekonaniu o konieczności prowadzenia akcji informacyjnych i edukacyjnych. Liczba zgłaszających się osób pokazuje, jak wielka jest to potrzeba. W ubiegłym roku ze środków Funduszu przeprowadzono 58 akcji i przedsięwzięć informacyjnych. Zadania te polegały na ostrzeganiu osób przed różnego rodzaju przestępstwami i informowaniu, jak uniknąć stania się ofiarą przestępstwa. Z tego jedna trzecia dotyczyła tematów oszustw finansowych lub gospodarczych. Był to pierwszy rok działania Funduszu w nowej formule i akcje te miały charakter pilotażowy. Teraz, gdy mamy więcej doświadczeń, Fundusz może skoordynować te akcje i badać zapotrzebowanie na zapobieganie konkretnym problemom, takim jak np. przestępstwa finansowe, których ofiarami najczęściej stają się osoby starsze lub mniej zaradne.

2019-03-13 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael: kolejny duchowny Sprawiedliwym wśród Narodów Świata

[ TEMATY ]

pomoc

Żydzi

sprawiedliwi

Graziako

Kolejny duchowny katolicki został uznany przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Jad Waszem w Jerozolimie Sprawiedliwym wśród Narodów Świata. Tytuł ten przyznawany jest osobom, które ratowały Żydów w czasie II wojny światowej.

Tym razem otrzymał go ks. Joaquim Carreira, w latach 1940-54 kolejno wicerektor i rektor Papieskiego Kolegium Portugalskiego w Rzymie, od 1943 r. okupowanym przez Niemców. Duchowny dał wówczas schronienie w Kolegium wielu prześladowanym przez nich osobom, w tym trzem z żydowskiej rodziny Cittone.
CZYTAJ DALEJ

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Pałka zamiast tarczy

2025-11-04 20:46

[ TEMATY ]

pałka

zamiast

tarczy

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy sąd uchyla wyrok wobec mordercy lub gwałciciela, społeczeństwo nie wnika już w niuanse prawne – ono czuje, że coś jest nie tak. Bo jeśli państwo zamiast bronić ofiar, w imię nowej politycznej doktryny zaczyna litować się nad sprawcami, to znaczy, że prawo przestało być tarczą, a stało się pałką w rękach władzy. W Polsce coraz częściej słyszymy o uchylonych wyrokach, bo „neosędzia”, bo „niekonstytucyjne przepisy”. A ofiary? Mają cierpieć jeszcze raz.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok wobec gwałciciela dziecka, bo skazał go sędzia, którego on arbitralnie nie uznaje. Morderca ma stanąć ponownie przed sądem, bo jeden sędzia uznał, że nie tylko ma prawo intepretować wiążąco konstytucję i obowiązujące przepisy, ale że robi to lepiej niż Trybunał Konstytucyjny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję