Reklama

Niedziela Kielecka

LO w Miechowie ma sto lat

Niedziela kielecka 29/2016, str. 1, 6

[ TEMATY ]

liceum

Archiwum Szkoły

Msza św. w miechowskiej bazylice w stulecie liceum w Miechowie

Msza św. w miechowskiej bazylice w stulecie liceum w Miechowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liceum Ogólnokształcace im. Tadeusza Kościuszki w Miechowie w tym roku po raz setny zakończyło szczęśliwie rok szkolny, a wcześniej obchodziło szumnie 100 lat istnienia i działalności dydaktyczno-wychowawczej. To najstarsza szkoła w powiecie miechowskim, wydała wielu absolwentów, są wśród nich także księża diecezji kieleckiej.

Jubileuszowe obchody rozpoczęła Msza św. w intencji grona profesorskiego i absolwentów, sprawowana w bazylice Grobu Bożego. Potem była, zwyczajowo, część oficjalna, następnie część artystyczna, poczęstunek, zwiedzanie szkoły, klasowe spotkania po latach i zabawa taneczna „Stuletniówka”. Na okoliczność 100-lecia LO ogłoszono I edycję konkursu prozatorsko-poetyckiego „Słowo ubiera rzeczywistość”, konkurs na piosenkę i najciekawsze wspomnienie z lat szkolnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wpisana w spuściznę chrzcielną

– Ten jubileusz to dla nas wielka i ważna rocznica, przywołująca na pamięć historię i tradycję szkoły, a przede wszystkim ludzi, którzy tę historię tworzyli. Myślimy o 14 dyrektorach tej szkoły, o wybitnych nauczycielach, o absolwentach i uczniach, a nade wszystko o tych, którzy przyczynili się do jej powstania w 1916 r. – o odrodzonej Polskiej Macierzy Szkolnej – mówił w homilii ks. dr Jerzy Bielecki, zastępca redaktora naczelnego „Niedzieli”, miechowianin, absolwent szkoły.

Reklama

Nawiązał do historycznej 1050-letniej rocznicy Chrztu Mieszka I, faktu stanowiącego przełom w dziejach narodu, decydującego o dalszym kierunku rozwoju kultury, mentalności, piśmiennictwa, architektury, sztuki sakralnej – pełnego korzystania z dziedzictwa kultury antycznej, a także z osiągnięć cywilizacyjnych europejskiej kultury chrześcijańskiej ostatnich 900 lat.

Ks. Jerzy Bielecki przypomniał ogrom dziedzictwa wiary chrześcijańskiej na ziemiach polskich. – Ludzie Kościoła organizowali powstanie pierwszych polskich uniwersytetów w Krakowie (1364/1400 r.) i w Wilnie (1579 r.). Spośród ludzi polskiego Kościoła wywodził się jeden z najwybitniejszych uczonych wszech czasów – Mikołaj Kopernik. Polski przekład Biblii autorstwa polskiego jezuity Jakuba Wujka z końca XVI wieku przyczynił się do powstania języka literackiego i do ostatecznego ukształtowania współczesnej polszczyzny. Tematyka religijna począwszy od Psałterza Dawidów Jana Kochanowskiego, a skończywszy na przekładach biblijnych Czesława Miłosza była nieprzerwanie obecna w polskiej literaturze i sztuce – mówił.

Tradycje miechowskie

Przypomniał także wpisane w to ogólnonarodowe dziedzictwo tradycje i ideały polskich Bożogrobców, których historia na polskiej ziemi zaczyna się w 1163 r. w Miechowie. Członkowie zakonu zajmowali się m.in. szkolnictwem. W Miechowie powstała szkoła klasztorna. W roku 1421, na prośbę Bożogrobców, kierownikiem szkoły klasztornej w Miechowie został młody 28-letni dr Jan Kanty, kanonizowany i ogłoszony świętym.

Reklama

Najwybitniejszym jej wychowankiem był Maciej Karpiga, zwany Miechowitą, wiele razy wybierany rektorem Akademii Krakowskiej. – Pięknie podsumował jego życie Dyrektor Muzeum UJ Collegium Maius prof. Krzysztof Stopka: „Wielkie serce dla potrzebujących łączył z uczonością, europejską sławą i poczytnością, którym to sukcesom trudno dorównać komukolwiek z polskich uczonych. Obie zalety nosiły znamiona roztropności, godności i moralności. Jego wkład w naukę europejską nie polegał na wpisaniu się w obowiązujące poglądy i zachodnioeuropejskie uprzedzenia, lecz był autonomicznym głosem własnej mądrości, zażyłości z kulturą rodzimą, lojalności wobec ojczyzny” – zacytował ks. Bielecki. Przypomniał mroczne, trudne dla szkolnictwa i całej ziemi miechowskiej czasy zaborów, kasaty zakonu Bożogrobców, powstania styczniowego.

– Aż wreszcie przyszła I wojna światowa w 1914 r. Ale właśnie w tych mrocznych czasach, zaledwie 2 lata później, 21 września 1916 r. rozpoczęło działalność Gimnazjum Realne, któremu nadano imię Tadeusza Kościuszki – podkreślił Ksiądz Doktor.

Ocalić od zapomnienia

Dzisiaj Liceum Ogólnokształcące, będące kontynuatorem tamtego gimnazjum przeżywa jubileusz 100-lecia istnienia. – Nasz jubileusz jest okazją, aby ocalić od zapomnienia historię szkoły, cząstkę siebie, by połączyć różne pokolenia tworzące obraz szkoły, docenić dorobek nauczycieli i uczniów, cieszyć się z chlubnej przeszłości. By uświadomić sobie, że początki i historia tego Liceum wyłaniają się z dziejów narodu i Kościoła, z tradycji i kultury oraz troski o przyszłość naszej ojczyzny – mówił ks. Bielecki.

– Sam mam osobisty dług wdzięczności wobec tej szkoły, wobec nauczycieli i wychowawców. To, co otrzymałem w latach szkolnych, do dzisiaj owocuje w moim życiu, i jak jestem głęboko przekonany, w życiu wszystkich absolwentów LO w Miechowie. W sercu pozostaje pamięć, wdzięczność i modlitwa – mówił.

Przy ołtarzu ks. dr. Jerzemu Bieleckiemu towarzyszyło wielu księży – absolwentów tej szkoły, m.in. ks. Marek Podyma, ks. Karol Zegan, ks. Jacek Malewski, ks. Józef Musiał, ks. Waldemar Krochmal. LO w Miechowie ukończyli także ks. Jan Nowak, ks. Piotr Muszyński, ks. Leszek Dziwosz, ks. Wiktor Mentel i wielu innych.

Jednym z absolwentów jest ks. Marek Podyma, dziekan i proboszcz parafii św. Brata Alberta w Busku-Zdroju, który świadectwo dojrzałości otrzymał w 1965 r. – O polski charakter szkoły i kształtowanie postaw patriotycznych dbali nauczyciele z prawdziwego zdarzenia, z powołaniem i solidnym wykształceniem, np. ucząca historii p. Seredyńska czy łaciny – Maria Dąbrowska – wspomina ks. Podyma. Mówi także o silnych i oczywistych w tamtych czasach „komunistycznych tendencjach”, np. w postaci zarządzających, ale i o piętnowaniu szkoły z powodu zbyt wielu jej absolwentów w seminarium. Z takiego powodu komitet PZPR organizował odprawę, na której stawiano kwestię: jak szkoła wychowuje młodzież?

– Zdawałem maturę w 1987 r. Pomimo trudnych czasów i konieczności kształtowania przez szkołę określonego dla dominacji klasy chłopsko-robotniczej światopoglądu, udawało się utrzymać naprawdę wysoki poziom nauczania – uważa ks. Karol Zegan, dyrektor Wydziału Katechetycznego. Dodaje, że wśród absolwentów szkoły są ludzie wielu profesji – lekarze, prawnicy, artyści, księża, nauczyciele. Już w pierwszej klasie następował solidny przesiew z powodu słabych ocen – wspomina ks. Zegan. Jego zdaniem, ciekawym przedsięwzięciem jubileuszowym było wskrzeszenie słynnego zespołu „Miechowiacy”, w którym zatańczyli także absolwenci.

2016-07-14 08:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz szkoły i świątyni

Dziękujemy za ludzi, którymi Bóg posłużył się w dziele budowy jasielskiej świątyni i szkoły. Dziękujemy za ich trud, poświęcenie, wyobraźnię, a nade wszystko miłość – miłość skierowaną ku Bogu i ku drugiemu człowiekowi – mówił w homilii biskup rzeszowski Jan Wątroba, który 15 września przewodniczył uroczystej Mszy św. w Jaśle z racji jubileuszu 125-lecia istnienia kościoła pw. św. Stanisława BM i 150-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Stanisława Leszczyńskiego w Jaśle

Jubileuszową Mszę św. koncelebrowali: ks. Piotr Steczkowski – kanclerz Kurii Diecezjalnej, ksiądz sekretarz Łukasz Hendzel, ks. Piotr Potyrała – wicedyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej, ks. Zbigniew Irzyk – dziekan dekanatu Jasło-Wschód, ks. Marek Dzik – moderator Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II w diecezji rzeszowskiej, ks. Adam Podolski – pracownik Uniwersytetu Rzeszowskiego, ks. Stanisław Marczak – były kapelan jasielskiej Solidarności, ks. Tadeusz Paszek – proboszcz parafii pw. św. Stanisława, księża proboszczowie z okolicznych parafii oraz kapłani diecezjalni przez lata powiązani z działalnością duszpasterską w jasielskim kościółku i pracą dydaktyczno-wychowawczą przy I LO.
CZYTAJ DALEJ

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat w sprawie III wydania "Mszału rzymskiego dla diecezji polskich"

2025-11-13 21:23

[ TEMATY ]

komunikat

Mszał

Karol Porwich/Niedziela

Wydawnictwo Pallottinum opublikowało komunikat w związku z z licznymi pytaniami dotyczącymi III wydania Mszału rzymskiego dla diecezji polskich. Publikujemy jego całość.

W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi III wydania Mszału rzymskiego dla diecezji polskich informujemy, że zbliżające się zakończenie prac nad tłumaczeniem tekstu na język polski nie oznacza, że zostanie zakończony proces przygotowania jego wydania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję