Nie lubię czekać. Kiedy czegoś potrzebuję, chcę to otrzymać natychmiast. Kiedy mam stać w kolejce, czuję, jak narasta we mnie rozdrażnienie. Kiedy coś mi nie odpowiada, mówię to od razu. Podobnie rzecz ma się z wyrażaniem opinii o innych. Nie znoszę, kiedy ktoś każe mi czekać na owoce mojej pracy i wysiłku – chcę je widzieć tu i teraz.
Pragniemy widzieć efekty naszych starań natychmiast. Zwykle brakuje nam cierpliwości do samych siebie, a prawie zawsze względem innych ludzi. Szczególnie jeśli mowa jest o pragnieniu obserwowania zmian w relacji. Liczymy na to, że chwila starań przyniesie zmianę w naszych małżeństwach. Od razu. Kiedy jednak tak się nie dzieje – czujemy się oszukani, zawiedzeni i rozczarowani. Tracimy wiarę, że coś może się zmienić. Godzimy się, że „tak już zawsze musi być”, choć to nieprawda. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ brakło nam cierpliwości w czekaniu na owoce naszych starań.
Czy wiesz, jak wygląda uprawa bambusa chińskiego? To zupełnie niezwykłe zjawisko, które daje nam ważną lekcję życia. Otóż nasiona bambusa sadzi się w ziemi, nawozi i podlewa, by w pierwszym roku zobaczyć maleńki pęd na powierzchni ziemi. W drugim roku kontynuuje się proces: nawozi się i podlewa – jednak pęd nie wzrasta. Podobnie w kolejnych latach. Dopiero w szóstym roku roślina wyrasta i w ciągu kilku tygodni osiąga wysokość do dwudziestu pięciu metrów! Rozwój bambusa często przypomina nasze starania na rzecz polepszenia więzi małżeńskiej. Wydaje się, że nasze wysiłki nie przynoszą oczekiwanego efektu, ponieważ nie widzimy zewnętrznych tego oznak. Jednak musimy wierzyć, że ziarno, które zostało zasiane, w odpowiednim czasie wzrośnie. Jeśli zaprzestaniesz podlewania go przez ten – wydawałoby się zupełnie bezowocny – czas, uschnie. To od naszej wytrwałości zależy sukces. Od tego, czy nauczymy się czekać. Bracie, zasiej dziś w swoim małżeństwie ziarno dobrego słowa, przytulenia, uśmiechu i okazania bliskości!
* * *
Michał Piekara Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci.
Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl
Módlmy się, aby modlitwa Słowem Bożym była pokarmem dla naszego życia i źródłem nadziei w naszych wspólnotach, pomagając nam budować Kościół bardziej braterski i misyjny.
Na zdjęciu od lewej: ks. prof. Ryszard Czekalski, Grzegorz Pietruczuk, Włodzimierz Piątkowski
Ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, spotkał się dziś z burmistrzem Dzielnicy Bielany Grzegorzem Pietruczukiem. Podczas spotkania podpisano protokół zdawczo-odbiorczy, finalizując przekazanie uczelni blisko hektara terenów położonych w rejonie ul. Żubrowej.
To ważny krok, wieńczący ponad dwudziestoletnie starania o pozyskanie tych działek, prowadzone z myślą o dalszym rozwoju kampusu przy ul. Wóycickiego oraz stworzeniu nowoczesnego miasteczka uniwersyteckiego.
Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach
W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.
Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.