Reklama

Wiadomości

Kryzys powołań a szkoły katolickie – wyzwania i szanse

Szkoły katolickie prowadzone przez zgromadzenia zakonne przez dziesięciolecia były nie tylko instytucjami edukacyjnymi, lecz także żywymi zasobnikami powołań — wielu absolwentów internatów zakonnych wkraczało później do nowicjatu czy seminariów. Dziś ten mechanizm traci siłę.

2025-11-20 21:02

[ TEMATY ]

szkoły katolickie

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skala kryzysu: spadek powołań zakonnych na tle ogólnopolskim

Według najnowszych danych (stan na 1 października 2025 r.) do seminariów zakonnych w Polsce przystąpiło tylko 101 nowych kandydatów, podczas gdy pięć lat temu ich liczba była znacznie wyższa. Łączna liczba kleryków w seminariach zakonnych zmalała do 479 osób, co sprawia, że zgromadzenia prowadzące szkoły stoją przed poważnym ryzykiem utraty duchowej misji.

Obecna sytuacja powołań w Polsce pokazuje wyraźny trend osłabienia: w roku akademickim 2025/2026 formację kapłańską rozpoczęło 289 mężczyzn — z czego 101 w seminariach zakonnych, a 188 w diecezjalnych. To niewielki wzrost w stosunku do lat wcześniejszych (w 2024 r. do seminariów zgłosiło się 301 kandydatów), ale liczba zakonnych początkujących formację wciąż pozostaje niska w porównaniu z okresem, gdy szkoły zakonne były jednym z ważniejszych „zagłębi powołań”. Równocześnie ogólna liczba kleryków w seminariach zmniejszyła się: w 2023 r. było ich 1 690 (w tym 573 w zakonnych), w 2024 r. – 1 594 (553 zakonnych), a w 2025 r. – 1 453 (974 diecezjalnych, 479 zakonnych).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego szkoły zakonne tracą swoje duże znaczenie powołaniowe

Po pierwsze, ubywa zakonników. Zgromadzenia męskie w Polsce również są dotknięte demografią zakonną. Według statystyk na 31 grudnia 2023 r. w Polsce było 9 455 zakonników, ale tylko około 372 kleryków zakonnych. Mniej zakonników — to i mniej bezpośrednich przykładów życia konsekrowanego w codzienności szkół.

Reklama

Po wtóre, zauważalny jest łabszy efekt „szkoła → powołanie”. Kiedyś absolwenci szkół prowadzonych przez zgromadzenia trafiali naturalnie do wspólnot zakonnych lub seminariów. Dziś ten przepływ osłabł. Mniej młodych ludzi decyduje się na życie zakonne – a jeszcze mniej na kapłaństwo zakonne.

Po trzecie, spadek powołań wiąże się nie tylko z kontekstem kościelnym, ale i społecznym: zmniejsza się liczba młodych, rośnie laicyzacja, a presja zawodowa i materialna staje się realną przeszkodą w podejmowaniu decyzji o powołaniu. Warto też zauważyć, że kryzysy wewnątrz Kościoła (m.in. skandale) wpływają na zaufanie i motywację potencjalnych powołań.

Czy charyzmat szkół zakonnych można zachować mimo kryzysu?

Tak — ale wymaga to głębokiej refleksji i świadomej strategii. Sam fakt, że zakonnicy są mniej liczni, nie oznacza automatycznej erozji ducha zgromadzenia. Przeciwnie — może to być moment, by zdefiniować charyzmat na nowo i przekazywać go skuteczniej. Świeccy jako współpracownicy charyzmatu: Wiele zgromadzeń rozwija programy formacyjne dla nauczycieli świeckich, żeby stali się oni „duchowymi ambasadorami” charyzmatu. Taka formacja nie powinna być epizodyczna, lecz systematyczna. Strukturalne utrwalenie misji: Statuty szkół, misje edukacyjne, regulaminy wychowawcze powinny wyraźnie zawierać elementy charyzmatu zakonnego (modlitwa, wartości wspólnotowe, element służby), tak by duch założyciela był wciąż obecny w codzienności. Nawet jeśli zakonników jest mało, ich obecność (najlepiej w roli „strażników charyzmatu”) jest kluczowa — jako dyrektorzy, opiekunowie duchowi, przewodnicy wspólnotowi.

Szanse i nadzieje: jak kryzys może stać się impulsem

Kryzys powołań nie musi być jedynie zagrożeniem — może być katalizatorem odnowy. Zgromadzenia, które odważnie podejmą refleksję nad swoją misją w nowej rzeczywistości, mogą odkryć nowe obszary służby:

  • angażując świeckich w misje wychowawcze i edukacyjne,
  • stawiając na jakość formacji (duchowej, intelektualnej) zamiast ilości,
  • reorganizując struktury zarządzania tak, by charyzmat przetrwał niezależnie od liczby zakonników.

Co ważne, zmniejszająca się liczba kleryków zakonnych (479 w 2025 r.) pokazuje, że to ostatni moment, by szkoły zakonne świadomie wzmocniły swój charakter misyjny i wychowawczy. Tylko w ten sposób mogą nadal być „kolebką powołań”, nie tylko w sensie historycznym, ale jako żywe wspólnoty, które formują kolejne pokolenia wierzących.

Oceń: +13 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś napisał "List do wiernych archidiecezji łódzkiej"

2025-12-04 10:51

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

kard. Grzegorz Ryś

kard. Grzegorz Ryś

Kochani, Siostry i Bracia, Nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje.

Dzisiejsze Słowo stawia nam przed oczy postać św. Jana Chrzciciela, najważniejszego - obok Matki Bożej i św. Józefa - z bohaterów Adwentu. Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (z racji na historyczną poprawność); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela - z całą pokorą i bojaźnią, pamiętając, że przymierzamy się do „największego spośród narodzonych z niewiasty” (por. Mt 11, 11). To ważne dla całego Kościoła: ważne dla rodziców i dla katechetów, ważne dla duchownych, szczególnie ważne dla biskupa. Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Wyspy Owcze: Parlament dopuścił aborcję na życzenie

2025-12-05 07:27

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Parlament Wysp Owczych uchwalił w czwartek ustawę aborcyjną, która zezwala na dobrowolne przerywanie ciąży do 12 tygodnia włącznie. Wcześniej było to możliwe tylko w przypadku zagrożenia życia i zdrowia kobiety.

Za liberalizacją przepisów aborcyjnych głosowało 17 parlamentarzystów, a przeciw było 16. W ostatniej chwili grupa przeciwników próbowała bezskutecznie wnieść poprawkę, aby opóźnić wejście w życie nowych przepisów o pół roku, na 1 stycznia 2027 r. – podał farerski nadawca publiczny KVF
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję