Reklama

Watykan

Fundacja Mary’s Meals zapewnia posiłki dla ponad 3 mln dzieci

„Każdego dnia ponad 3 mln dzieci otrzymuje posiłek w szkole dzięki naszemu wsparciu” – mówi Magnus MacFarlane-Barrow, założyciel i prezes fundacji charytatywnej Mary’s Meals (Posiłki Maryi).

[ TEMATY ]

dzieci

fundacja

posiłki

Vatican Media

Magnus MacFarlane-Barrow, założyciel i prezes fundacji Mary’s Meals

Magnus MacFarlane-Barrow, założyciel i prezes fundacji Mary’s Meals

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oficjalne ogłoszenie zostanie podane 8 września, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W wywiadzie dla mediów watykańskich założyciel organizacji dzieli się najnowszym osiągnięciem. Postanowił zapowiedzieć je wcześniej, podczas Meetingu w Rimini, traktując je jako przesłanie nadziei i pojednania – zaproszenie, które nawiązuje do tegorocznego hasła wydarzenia, by „budować na pustyniach z nowych cegieł”.

Ponad dwie dekady rozwoju

„Kiedy zaczynaliśmy w 2002 r., karmiąc około setki dzieci, nie mogliśmy sobie wyobrazić, że ta praca rozrośnie się w tak niezwykły sposób” – wyjaśnia założyciel. „Przesłanie, które chcę dziś przekazać, to przesłanie nadziei: nawet w świecie pełnym problemów mogą rozwijać się dobre rzeczy. Prosty gest może zmieniać życie i przekształcać całe społeczności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nadzieja dla zapomnianych miejsc

Mary’s Meals działa szczególnie intensywnie w miejscach często pomijanych przez media i lekceważonych przez międzynarodową politykę, choć dotkniętych – jak to określił papież Franciszek – „trzecią wojną światową w kawałkach”.

W Afryce organizacja znacznie rozszerzyła swoją działalność w Malawi i Zambii, gdzie liczba objętych pomocą dzieci przekroczyła odpowiednio 1,3 mln i 600 tys. – pomimo suszy, powodzi i kryzysów gospodarczych.

Reklama

W ogarniętym wojną regionie Tigraj w Etiopii liczba dzieci otrzymujących posiłki wzrosła z 30 tys. do ponad 245 tys. w mniej niż dwa lata. Również na Haiti, pośród przemocy i politycznej niestabilności – spowodowanej zwłaszcza działalnością gangów – ponad 196 tys. dzieci otrzymuje codziennie posiłek w szkole.

Tylko w tym roku Mary’s Meals objęła pomocą kolejnych 800 tys. dzieci – to wyjątkowy wzrost. A jednak potrzeby nadal są ogromne: obecnie na całym świecie 71 mln dzieci nie uczęszcza do szkoły – to więcej niż łączna liczba uczniów szkół podstawowych w Wielkiej Brytanii, Europie, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Badania jednoznacznie pokazują, że skuteczne programy żywienia szkolnego stanowią silny bodziec do uczęszczania na lekcje.

Radość z prostoty

Siła tego projektu tkwi w jego prostocie: bezpieczny, pożywny posiłek w szkole, który zachęca do nauki i otwiera nowe perspektywy na przyszłość. Jak przypomina Magnus MacFarlane-Barrow, to właśnie w tej prostocie kryje się największa radość: „Czujemy się powołani, by być tam, gdzie ludzie nie mają głosu. Chcemy iść razem z tymi społecznościami przez lata – zwłaszcza wtedy, gdy media o nich zapominają. Jeden posiłek w szkole może zmienić sposób, w jaki człowiek patrzy na swoją przyszłość. A najbardziej inspirujące jest towarzyszenie młodym – ich kreatywności, wierze i nadziei”.

Dar dla Matki Bożej

Prezes wyjaśnia także wybór daty 8 września jako dnia ogłoszenia sukcesu. „Wybraliśmy ten dzień, ponieważ chcemy ofiarować ten dar Maryi, Matce Jezusa. Mary’s Meals należy do Niej i chcemy uczcić Jej urodziny w ten sposób. To będzie radosny dzień” – podsumowuje Magnus MacFarlane-Barrow.

2025-08-28 17:22

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Sejm uratuje maluchy?

Niedziela Ogólnopolska 44/2013, str. 24

[ TEMATY ]

polityka

szkoła

dzieci

Archiwum akcji "STOP seksualizacji naszych dzieci"

Zebrane podpisy pod wnioskiem referendalnym ws. obowiązku szkolnego dla sześciolatków wywołały burzliwą dyskusję w Sejmie. Milion obywateli spotkało się z wielką arogancją i butą władzy

W tym roku rodzice ostatni raz mieli wybór. W efekcie do szkół posłali tylko 15 proc. sześciolatków. Tak słaby wynik nie podoba się naszej władzy, dlatego pozostałe 85 proc. dzieci w przyszłym roku MEN zamierza do szkoły przymusić.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Bogu służyć się nie da, ponieważ On zawsze jest pierwszy w służbie.

2025-10-23 18:14

ks. Paweł Kłys

Metropolita Łódzki spotkał się z klerykami, którzy w tym roku wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.

Metropolita Łódzki spotkał się z klerykami, którzy w tym roku wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.

– Kapłaństwo, ku któremu zmierzacie, daj Boże, jest kapłaństwem służebnym. Ewangelia ukazuje nam, na czym ta służba polega. To nie jest służba Bogu – to byłoby najłatwiejsze, bo każdy chce służyć Bogu. Problem w tym, że Bogu służyć się nie da, ponieważ On zawsze jest pierwszy w służbie. Nie wyprzedzicie Go w tym. Doświadczycie tego przez wszystkie lata w seminarium: gdy tylko będziecie chcieli zrobić coś dla Boga, okaże się, że On zrobił to dla was wcześniej – mówił kard. Ryś do kleryków roku propedeutycznego Archidiecezji Łódzkiej.

Stało się tradycją, że w pierwszych dniach nowego roku akademickiego metropolita łódzki odwiedza alumnów, którzy w tym roku wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego. Warto zauważyć, że pierwszy rok formacji odbywa się poza gmachem seminarium – przy parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Łasku-Kolumnie. To właśnie tutaj kandydaci do kapłaństwa przeżywają rok propedeutyczny, czyli rok wprowadzający.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję